Ulubione książki

Dymuś

Trzeba w końcu założyć jakiś temat w tym dziale, a że nikt się nie chce odważyć no to ja muszę Razz

Piszemy jakie są nasze ulubione książki, które na nas zrobiły wrażenie i do których powracamy. Zacznę od siebie, bo założyłam w końcu ten temat Wink

W zasadzie mam 3 takie książki które sobie bardzo cenię, które to mnie przeniosły w inny świat i pisarz tej Trylogii jest teraz moim ulubionym pisarzem. Chodzi mi oczywiście o Trylogie Sienkiewicza Smile

Tak jakoś kiedyś film oglądałam "Ogniem i mieczem", tak mi się spodobał, że zdarzało mi się go oglądać kilka razy dziennie. Ale to trwało zaledwie 3 dni Razz

Postanowiłam, że chce przeczytać książkę. Nie miałam na myśli całej Trylogii! Chciałam tylko "Ogniem i mieczem" przeczytać.
Zabrałam się do czytania i tak mnie wciągnęło, że dla mnie już nic innego się nie liczyło. Cały dzień od rana do wieczora czytałam. Zdarzało mi się nawet, że w nocy do późna czytałam. A gdy ktoś mnie wołał coś do mnie mówił to mnie budził jak by ze snu. Tak tak przeniosłam się w XVII wiek i wkurzało mnie to jak ktoś mi przerywał Very Happy

Szybko skończyłam czytać "Ogniem i mieczem". Zdecydowałam się na kolejne części "Potop" i "Pana Wołodyjowskiego". "Potop" przeczytałam w dwa tygodnie (wtedy ferie miałam, dobrze pamiętam). No i na końcu "Pana Wołodyjowskiego".
Wszystkie te trzy książki są genialne! W zasadzie nie umiem określić która jest lepsza. Czytając "Ogniem i mieczem" mówiłam, że to ona jest najlepsza, później "Potop" to znowu myślałam, że ta jest najlepsza, no i "Pana Wołodyjowskiego" to samo...

Wielokrotnie przeczytałam Trylogię. Niektóre cytaty znam nawet na pamięć. Chyba już dwa lata nie brałam w ręce Trylogii. Poniektórych to denerwowało, że ja ciągle czytam. Znajomi się wkurzali, rodzice nawet mieli dość Razz

Kilka osób zdarzyło mi się zarazić Trylogią Very Happy

No a dziś to czytam książki, które mi ktoś polecił, albo książki które chce przeczytać.

Eh... od roku chyba nudzę rodziców by w końcu kupili Trylogię Tolkiena, kolejna Trylogia którą chce przeczytać.

polityk2

Dla mnie "Mroczna wieża" Stephena Kinga, siedmio tomowa saga, która w moich oczach zasługuje na status arcydzieła literatury światowej.

Paramour

Kolejny temat rzeka dla mnie...

Uwielbiam całe "Kroniki Wampirów" Anny Rice, przeczytałam chyba wszystkie dostępne książki S. Kinga, zachwycam się serią o detektywie Lincolnie autorstwa Jeffery Deaver'a, kiedyś maniakalnie Masterton (teraz już mi troszkę przeszło) i mnóstwo, mnóstwo innych...
Świat bez książek byłby dla mnie katorgą...

Cornelia

Tolkien i Trylogia to jest to.
A jeszcze większe 'to' to Tolkien i Silmarillion. To jest dopiero książka fantasy wszech czasów. Swoista mitologia świata Tolkiena, przebogatego w historie, tragedie i bohaterów.
I podstawa wszystkich jego dzieł. Coś nie do opisania i coś pięknego, zachwycającego kolejne pokolenia. O. Wink

)

Siren

A dla mnie książki wszech czasów to wszystkie pięć tomów o miejscowym egzorcyście Jakubie Wędrowyczu!
Obecnie zaczynam czytać Achaję Ziemiańskiego.
Dzisiaj natomiast miałam w ręce Pokój do wynajęcia, seria jakiś przerażających opowiadań, właściwie mój wzrok spoczął na tej książce głównie ze względu na ciekawą okładkę. Wiem, nie ocenia się książek po okładkach ale rozważam czy po nią nie wrócić Smile

Marcin

Od dawien dawna i na wieki wieków Tolkien.Mistrz wszystkich pisarzy tematyki fantastycznej.Ulubiona książka?Każde z dzieł Mistrza ma w sobie coś niesamowitego.Kilka miesięcy temu wchłonąłem Dzieci Hurina.Historia z krwi i kości.Krew,pot, łzy.Książka, której treść przeżywałęm co strona coraz bardziej.Tolkien stworzył świat, który opanowuje ludzki umysł, świat z którego trudno się wydostać.Jestem fanatykiem tego świat i chyba nigdy z niego nie wyrosnę Rolling eyes

Zit

Agata Christie, Jeremy Clarkson i Sue Townsend.. Smile

Zdecyowanie! Smile

Insomniac

"Mistrz i Małgorzata" Michaiła Bułhakowa.

polityk2

O tak, ta powieść jest niesamowita, ja bardzo lubię całą literaturę XIX wieku.

A dzisiaj skończyłem "Folwark zwierzęcy" George'a Orwella - polecam gorąco, tak dosadne i brutalne, że aż boli, niesamowita książka, chyba nawet lepsza od "Roku 1984".

Siren

Muszę to przeczytać, lektura. Ale skoro polecasz to może będzie lepiej niż z Potopem Wink

Zit

Nie mam ulubionej książki Smile

Wszystkie, które czytałem (a jest ich w ****) baardzo lubię ale najbardziej cenię "UFO: 50 tajemniczych lat" Bourdaisa Gekasa, "A.B.C" Agaty Christie, "Świat wg. Clarksona 1 i 2" oraz "Wściekły od urodzenia" J. Clarksona Smile

"Alianci" F. Kahna i "Kamikadze - Bogowie Zagłady" autora nie pamiętam Smile

"Wojna Światów" Very Happy

@Polityk2 - dokładnie Very Happy

"Folwark Zwierzęcy" wymiata x) ma niesamowitą fabułę :P

Ale potwierdzam - Folwark jest trochę lepszy od "Roku 1984" Smile

Justinne Anna

Moja ulubiona książka to "Cztery zmierzchy" Miki Waltariego. Moim zdaniem idealnie przedstawia proces twórczy - gdy pomysł tak zawładnie autorem, że ten po prostu MUSI usiąść sobie gdzieś i pisać. Może nie czyta się tego najłatwiej, ale z chęcią sobie ową historię przypomnę.

"Mistrz i Małgorzata" Bułhakowa - o tej pozycji można by pisać naprawdę długo. A ja napiszę krótko - Woland mnie zaczarował.

Obecnie jestem w trakcie cyklu "Oko Jelenia" Anrdzeja Pilipiuka. Na razie przeczytałam dwie części i nie mogę się doczekać aż pozostałe dostaną się w moje ręce.

Do skończenia został mi również "Lód" Jacka Dukaja - niestety współlokatorka się wyprowadziła, a wraz z nią Dukaj...

Siren

Oj Lód jest dłuuugi. A ciekawy?

polityk2

"Lód" zdobył tytuł Najlepszej Europejskiej Książki 2008, i to nie w dziale "fantastyka", tylko ogólnie - wśród wszystkich tytułów!

Justinne Anna

"Lód" to jedna z najlepszych książek po jakie sięgnęłam. I pomimo że wcale się go łatwo nie czyta, bardzo chcę go wreszcie dopaść i skończyć. I, oczywiście, włączyć do mojego, niestety, skromnego zbioru książek.